Filozofia jest sztuką życia. Cyceron

Od ideału do anoreksji

Od ideału do anoreksji, nie posegregowane

[ Pobierz całość w formacie PDF ]
ED
Od ideału do anoreksji
Autor: Administrator
29.12.2007.
"Pewnej niedzieli zobaczyłem w gazetach zdjêcia głoduj±cego dziecka z Etiopii i młodej Amerykanki,
zamorzonej głodem. Obie dziewczynki zmarły wkrótce po opublikowaniu fotografii. Zapytałem sam siebie,
jak to mo¿liwe, ¿e ludzie umieraj± z głodu w najbogatszym społeczeñstwie ¶wiata" – powiedział
lord Anthony Giddens z London School of Economics we wstêpie do wykładu o to¿samo¶ci. O technikach,
które maj± kształtowaæ nasze ciało, styl i strój, aby "wyprowadziæ nas z egipskiej niewoli" mówił równie¿
prof. dr hab. Zygmunt Bauman z University of Leeds w Wielkiej Brytanii.
Referaty naukowców u¶wietniły galê wrêczenia stypendiów "Polityki".
W POGONI ZA IDEAŁEM
Jak twierdzi lord Giddens, anoreksja dotyka ok. 10 proc. społeczeñstwa. Jej ofiarami padaj± najczê¶ciej
młode dziewczêta. Zjawisko głodzenia siê pojawiło siê w latach 60. ubiegłego wieku. Wraz z er±
supermarketów ¿ywno¶æ dowolnego rodzaju stała siê dostêpna o dowolnej porze roku i dnia. W
społeczeñstwach zachodnich pojawił siê wówczas nakaz utrzymywania diety. Od tej pory kobiety miały
d±¿yæ do wymy¶lonego ideału.
Giddens zauwa¿a, ¿e od 40 lat niewiele siê zmieniło. Wci±¿ zalewaj± nas informacje o "zdrowiu" i diecie.
Presja społeczna wymusza na kobietach i mê¿czyznach osi±gniêcie "po¿±danego wygl±du", determinuje
podejmowane przez nich decyzje.
Jego zdaniem proces budowy własnej to¿samo¶ci zawiera w sobie wa¿ny wybór: miêdzy swobod± a
przymusem. Jak zaznacza, presja z zewn±trz mo¿e mieæ wymiar pozytywny.
"Jeste¶my przez społeczeñstwo zmuszeni do rozwoju, do refleksyjnej analizy siebie" – ocenia
profesor. Podkre¶la jednak, ¿e ów nacisk nie ma w sobie nic warto¶ciowego, kiedy dla spełnienia
oczekiwañ społecznych zaczynamy kreowaæ siebie jedynie przez ubiór i kształtowanie sylwetki.
"Freud budował swoje analizy na podstawie patologii. My te¿ mo¿emy przygl±daæ siê +normalno¶ci+ w
tym kontek¶cie" – mówi Giddens.
"Problem dotyczy obydwu płci" – ocenia. „Kulturysta to obraz "zdrowego mê¿czyzny, który
odpowiada szczupłej kobiecie. Mê¿czy¼ni równie mocno nara¿eni s± na nałóg kształtowania swojego ciała;
w kulturystyce zawsze mo¿na pój¶æ jeszcze o krok dalej” - dodaje.
TO¯SAMO¦Æ W "RELACJI TRANSAKCYJNEJ"
Giddens zastanawiał siê ponadto nad natur± zwi±zków miêdzyludzkich i nowymi formami solidarno¶ci.
Jego zdaniem, ogromny wpływ na zmianê relacji społecznych miały telefony komórkowe. Inna jest teraz
natura zaufania. Wraz ze zmian± pozycji kobiet w społeczeñstwie przeobraziła siê natura mał¿eñstwa.
„Dzi¶ jest to relacja transakcyjna, oparta na +aktywnym zaufaniu+ i odchodz±ca od tradycyjnej
stabilizacji i podziału ról. Podobne transakcyjne relacje mo¿na obserwowaæ w polityce” –
mówi profesor.
Giddens zwraca uwagê na pozytywny aspekt starzenia siê społeczeñstw. „Dzi¶ ludzie dłu¿ej s±
aktywni i mobilni, kategoria +przej¶cia na emeryturê+ powoli traci sens. ¯ycie programuje siê na długi
okres, w ró¿nych jego etapach pojawiaj± siê nowe mo¿liwo¶ci i bod¼ce. Je¿eli nawet nie uda siê
wykorzystaæ tej pierwszej, najwa¿niejszej szansy, bêdziemy mieli du¿o tych +drugich+" –
zapewnia profesor.
TO¯SAMO¦Æ STRATEGICZNA
W opinii prof. Baumana, prawo do samookre¶lenia stanowi w dzisiejszych czasch przymus. Kwestia
to¿samo¶ci przekształciła siê z "danej" w "zadan±". Wraz z rozwojem wspólnot i struktur społecznych
pojawiły siê nowe reguły "gry w to¿samo¶æ". "To gra, która nigdy siê nie koñczy" – twierdzi
profesor.
Kreator PDF
Utworzono 11 December, 2009, 10:48
 ED
Jak tłumaczy, gra ma pewne zalety. Dziêki niej ludzie wyrwali siê z konieczno¶ci "tkwienia w skorupie",
maj± wybór, mog± poszerzaæ horyzonty.
"Niezdeterminowany podmiot musi zaj±c swoje miejsce w¶ród zdeterminowanych przedmiotów i innych
niezdeterminowanych podmiotów. Tak dzieje siê w ró¿nych czê¶ciach globu" – tłumaczy profesor,
podaj±c przykład kobiet z cywilizacji wschodnich, które "zakładaj± minispódniczki i nazywaj± to
wyzwoleniem".
Bauman przytacza jednocze¶nie zwi±zane z "gr±" spostrze¿enia socjologiczne Sławomira Mro¿ka i
Andrzeja Stasiuka. "¦wiat stał siê bieganin±" – cytuje Mro¿ka, opisuj±cego ludzi, którzy
przemieszczaj± siê gor±czkowo i zaczepiaj± innych: "Nie było tu mojego JA?" Z kolei za Stasiukiem
wnioskuje: "Mo¿liwo¶æ bycia kim¶ innym, ni¿ siê jest, jest surogatem zbawienia". Dodaje, ¿e na owo
zbawienie czeka siê niechêtnie, bo "ludzie dzi¶ niecierpliwi".
TO¯SAMO¦Æ ZE SKLEPU I ZE SPI¯ARNI
"Kolorowe magazyny opowiadaj± głównie o sposobach przekształcenia osobowo¶ci, ukrytych pod kusz±c±
propozycj± +bycia sob±+" – mówi profesor. Jego zdaniem, problem polega na tym, ¿e – o
ile obowi±zek samookre¶lenia jest powszechny - to ¶rodki nie s±. Zakupy Bauman okre¶la jako
"rynsztunek to¿samo¶ci".
"Ludzie, którzy z braku ¶rodków nie uczêszczaj± na deptaki sklepowe, pozbawieni s± mo¿liwo¶ci
samookre¶lenia" – tłumaczy socjolog. Ludzi tych nazywa "konsumentami wybrakowanymi".
Dodaje, ¿e reakcj± na tê sytuacjê jest resentyment wobec "to¿samo¶ci na zamówienie" czy "to¿samo¶ci
do wyboru".
Bauman widzi jednak ¶wiatło w tunelu. "Kiedy odciêty jest dostêp do sklepów, pozostaje "spichlerz", w
którym znajduj± siê rzeczy nienazywalne i niezbywalne. Budz± one nadzieje na znalezienie sobie
sensownego miejsca w układzie społecznym" - zaznacza.
NIC TAK NIE Ł¡CZY, JAK WSPÓLNY WRÓG
Profesor zwraca uwagê na fakt, ¿e krytyka społeczna ulega prywatyzacji, a publiczne spowiadanie siê z
intymno¶ci, staje siê najbardziej dochodowym biznesem. Jednocze¶nie zauwa¿a, ¿e ludzie odwracaj± od
siebie ostrze problemu to¿samo¶ci. "Przed przykrym widokiem "obcego w nas" uciekamy w niechêæ przed
obcym podmiotem, zmienionym w pomiot. ¦linimy siê na widok obcych i opluwamy ich" – mówi
Bauman.
Rozwi±zanie problemu to¿samo¶ci w zglobalizowanym ¶wiecie jest problemem polityki globalnej. Problem
w tym, ¿e ona, jak dot±d, nie istnieje" – puentuje profesor.
PAP - Nauka w Polsce, Agnieszka Uczyñska
Kreator PDF
Utworzono 11 December, 2009, 10:48
  [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • happyhour.opx.pl
  • Tematy

    Cytat


    Facil(e) omnes, cum valemus, recta consili(a) aegrotis damus - my wszyscy, kiedy jesteśmy zdrowi, łatwo dajemy dobre rady chorym.
    A miłość daje to czego nie daje więcej niż myślisz bo cała jest Stamtąd a śmierć to ciekawostka że trzeba iść dalej. Ks. Jan Twardowski
    Ad leones - lwom (na pożarcie). (na pożarcie). (na pożarcie)
    Egzorcyzmy pomagają tylko tym, którzy wierzą w złego ducha.
    Gdy tylko coś się nie udaje, to mówi się, że był to eksperyment. Robert Penn Warren