Filozofia jest sztuką życia. Cyceron

Odpowiedzialnosc miedzynarodowa ...

Odpowiedzialnosc miedzynarodowa panstw 2010-2011, ONZ

[ Pobierz całość w formacie PDF ]
Podyplomowe Studia Prawa
Międzynarodowego i SłuŜby Zagranicznej
Wydział Prawa i Administracji
Uniwersytet Warszawski
Dr Aleksander Gubrynowicz
ODPOWIEDZIALNOŚĆ MIĘDZYNARODOWA
PAŃSTW
Materiały do wykładu
Rok akademicki 2010/2011
Odpowiedzialność międzynarodowa państw
Odpowiedzialność międzynarodowa państw naleŜy do najbardziej złoŜonych zagadnień
prawa międzynarodowego. Sprzeczne interesy państw nakładające się na zróŜnicowany
charakter prawny omawianego zjawiska oraz powaŜne rozbieŜności doktrynalne, jak równieŜ
brak wiąŜących dokumentów, które mogłyby odegrać rolę kodyfikującą aktualnie
obowiązujące normy prawa międzynarodowego – wszystko to powoduje, ze problematyka
odpowiedzialności państw przez długi czas oceniana była jako wręcz nie rokująca nadziei dla
nadmiernych teoretycznych uogólnień. W obowiązujących przepisach prawa brak definicji
odpowiedzialności międzynarodowej, jednak moŜna przyjąć, Ŝe chodzi tu przede wszystkim o
mechanizm określania zasad ponoszenia przez państwo negatywnych skutków naruszenia
przez jego organy norm prawa międzynarodowego. Niniejsze opracowanie nie rości sobie
pretensji do wyczerpania całości zagadnienia odpowiedzialności międzynarodowej państw. W
zamierzeniu autora ma ono stanowić raczej pobieŜny szkic stanowiący pomoc w nauce
uczestników Studium Prawa Międzynarodowego UW.
W 1930 r. w czasie Konferencji w Hadze usiłowano skodyfikować podstawowe normy prawa
międzynarodowego w tym zakresie, jednak zakończyło się to niepowodzeniem. Do prac tych
powrócono po drugiej wojnie światowej. JuŜ w 1949 roku tematyka odpowiedzialności
państw została wytypowana jako jedna z tych dziedzin, którą powinna się zająć Komisja
Prawa Międzynarodowego ONZ. Pracę rozpoczęto w 1955 i trwają one po dziś dzień choć na
pewno rok 2001 kiedy to Zgromadzenie Ogólne przyjęło Deklarację w sprawie
Odpowiedzialności Państw za Działania Zakazane przez Prawo Międzynarodowe moŜna
określić, jako przełomowy. Tym niemniej jednak przyjęte rozwiązania dotyczą jedynie części
zagadnienia odpowiedzialności międzynarodowej państw tj. odpowiedzialności za działania
lub zaniechania sprzeczne z prawem międzynarodowym. Poza zakresem jej uregulowań
pozostała kwestia odpowiedzialności za szkody powstałe w skutek działalności opartej na
zasadzie ryzyka i kwestia ta jest na etapie dyskusji nad projektem.
Fakt, Ŝe omawiana deklaracja powstawała aŜ 46 lat nie pozostał bez wpływu na status
dokumentu, jak równieŜ na ostateczny kształt przyjmowanych rozwiązań. Przez długi czas nie
było zgody nawet odnośnie kierunku prac. Jeśli pierwszy Specjalny Sprawozdawca F. Garcia
– Amator skłaniał się bardziej ku koncepcji skodyfikowania jedynie wybranych aspektów
odpowiedzialności państw (ze szczególnym uwzględnieniem opieki dyplomatycznej, czy teŜ
odpowiedzialności za szkody wyrządzonej przez organy jednego państwa obywatelom innych
państw), o tyle od 1963 po przejęciu kierownictwa prac przez włoskiego prawnika Roberto
Ago dyskusja zaczęła zmierzać w odmiennym kierunku. W miejsce dotychczas rozwaŜanych
aspektów odpowiedzialności za szkody wyrządzone obywatelom innych państw postawiono
zadanie znacznie bardziej skomplikowane tj. przyjęcie dokumentu, który regulowałby zasady
odpowiedzialności za naruszenie prawa międzynarodowego w ogóle, a zatem który
pozwalałby ustalić czy w danej konkretnej sytuacji doszło do naruszenia zobowiązania
wynikającego z prawa międzynarodowego oraz skutków, jakie z tego faktu wynikały dla
państwa, które dopuściło się naruszenia oraz państwa poszkodowanego. Jak stwierdził
Roberto Ago zasady, o których tu mowa to
principles which govern the responsibility of
States for internationally wrongful acts, maintaining strict distinction between his task and
the task of defining the rules that place obligation on States, the violation of which may
generate responsibility. It’s one thing to define a rule and the content of the obligation it
imposes, and another to determine whether that obligation has been violated and what should
be the consequences of the violation.
2
W praktyce, jak zaznaczył ostatni sprawozdawca tematu J. Crawford, postanowienia
deklaracji naleŜą do świata norm wtórnych (secondary rules) i ich celem m.in. określenie w
jakich warunkach dany akt państwa moŜe być uznany za sprzeczny z prawem i przypisany
państwu, określenie reguł pozwalające ustalić okres trwania naruszenia prawa, kwestia
odpowiedzialności za działania lub zaniechania organów państwa trzeciego, okoliczności
egzonerujące odpowiedzialność państwa, kwestia konsekwencji uznania państwa za
odpowiedzialne (w szczególności problem zaprzestania naruszeń i naprawienia szkód),
kwestia procedur pozwalających państwu stwierdzić, Ŝe dane państwo jest odpowiedzialne
oraz ewentualnych moŜliwości utracenia takiego prawa jak równieŜ tzw. środków
odwetowych (ang countermeasures.). Nie jest zatem rolą reguł odpowiedzialności ustalanie
treści danej normy czy teŜ zasad interpretacji. W przypadku traktatów zadanie to zostało po
części powierzone Konwencji Wiedeńskiej o Prawie Traktatów z 1969, w przypadku innych
źródeł - prawu zwyczajowemu. W niczym teŜ nie wpływają te przepisy na waŜność czy teŜ
skutek wiąŜący norm sankcjonowanych o czym wspomina np. art. 60 KPT. Wreszcie
omawiana deklaracja nie zajmuje się teŜ tematem szkód powstałych wskutek działań
niezakazanych przez prawo międzynarodowe.
Tak zakreślony temat z trudem jednak poddawał się wymogom kodyfikacji. Państwa z duŜo
większą ostroŜnością podchodziły do pomysłów wyłoŜenia „Konwencji w sprawie
odpowiedzialności państw”. Na ogół zdawano sobie sprawę, Ŝe w przeciwieństwie do prawa
traktatów, czy prawa dyplomatycznego, gdzie przez stulecia zdołano wypracować pewną
praktykę, a co za tym idzie pojawiło się takŜe wiele norm zwyczajowych, temat
odpowiedzialności był odmienny. Praktyka państw w tym zakresie była znacznie bardziej
zróŜnicowana wskutek sprzecznych interesów państw. W rezultacie wytworzyła ona
zdecydowanie mniej norm zwyczajowych. Istniało ponadto zasadne przypuszczenie, Ŝe zbyt
daleko posunięta precyzja w formułowaniu zasad odpowiedzialności mogła się spotkać z
niechęcią państw, dla których ochrony interesów, wzorowana na precyzyjnych
uregulowaniach typu kodeksowego, kodyfikacja mogła stanowić bardziej przeszkodę niŜ
poŜytek. Skutki tego typu sytuacji były dwojakie. Po pierwsze, w przeciwieństwie do wielu
innych dziedzin prawa międzynarodowego publicznego problematyka odpowiedzialności nie
doczekała się kodyfikacji w wersji normy traktatowej, jak to miało miejsce np. w przypadku
prawa dyplomatycznego czy konsularnego. W chwili obecnej jedyny dokument, jaki wyszedł
z pod pióra Komisji Prawa Międzynarodowego ONZ ma postać deklaracji, a więc dokumentu
niewiąŜącego pod względem prawnym. Drugi skutek to swoista ewolucja projektu: sprzeczne
interesy, a co za tym idzie, praktyka państw nie pozostały bez wpływu na zróŜnicowane
koncepcje, jakie zgłaszano w toku prac komisji. W ciągu 45 lat, jakie upłynęły od momentu
rozpoczęcia prac nad tematem do 1996 roku powstał projekt (tzw. Draft Articles on States
Responsibility), który liczył 3 części, niemniej z uwagi na róŜnice w poglądach autorów,
którzy je opracowywali (część I Roberto Ago, Część II i III Willem Riphagen oraz Gaetano
Arangio-Ruiz) bardziej stanowił zbitkę luźno powiązanych ze sobą fragmentów nie
tworzących jednak spójnej i logicznej całości. W rezultacie jednak, choć poszczególne części
projektu były chętnie przywoływane zarówno przez orzecznictwo międzynarodowe, jak i
naukę prawa, Zgromadzenie Ogólne coraz bardziej zaczynało się niecierpliwić, pojawiły się
spekulację o moŜliwościach rezygnacji z dalszych prac. Ostateczny kształt projektowi nadał
Australijczyk J. Crawford, który przejął funkcję Specjalnego Sprawozdawcy w 1996 i
doprowadził prace do szczęśliwego końca.
Z całej listy problemów, które naleŜało rozwiązać w toku prac podjętych po 1996 warto
wymienić.
3
1)
Kwestię tzw. „zbrodni międzynarodowych”, do których odwoływał się art. 19
projektu. Pytanie czy w ogóle zbrodnie międzynarodowe mogą być popełnione przez
państwa, musi pozostać bez odpowiedzi, ale chyba naleŜy na nie odpowiedzieć
negatywnie. Zwłaszcza, Ŝe w prawie międzynarodowym brak takiego katalogu działań
czy zaniechań państwa, które moŜnaby określić mianem „zbrodni”. A sam projekt
równieŜ nie przewidywał Ŝadnych sankcji karnych.
2)
Odrzucono ścisłą typologię zobowiązań, zaproponowaną w projekcie Ago, na
zobowiązania rezultatu i zobowiązania do dołoŜenia naleŜytej staranności (art.20, 21).
Nie tylko dlatego, ze ta typologia jest nazbyt „europejska” i nie wszędzie na świecie
znana. Sprawa skomplikowana była takŜe dlatego, Ŝe sam projekt nie przewidywał
Ŝadnych konsekwencji z takiego rozróŜnienia, choć ewidentnie w tradycji
cywilistycznej zobowiązanie rezultatu jest bardziej „sztywne” niŜ zobowiązanie do
naleŜytej staranności. Przeniesienie tej typologii na stosunki międzynarodowe musiało
jednak prowadzić do sytuacji, w której odpowiedzialność międzynarodowa państw
rządziłaby się dokładnie odwrotnymi zasadami. Zobowiązanie typu „conduct” byłoby
dla państwa bardziej uciąŜliwe niŜ zobowiązanie typu „result”.
3)
Cały projekt składał się z dwóch koncepcji. Pierwsza akcentowała przede wszystkim
okoliczności, w których powstaje zobowiązanie wynikające z odpowiedzialności, zaś
druga usiłowała opisać, które z państw jest uprawnione do bycia postrzeganym, jako
państwo poszkodowane. Przy czym typologia państw poszkodowanych nie bardzo
odpowiadała części I-szej, pozostało równieŜ niejasne, jakie konsekwencje wynikają z
zaliczenia państwa do tej czy innej grupy. Tu zresztą skoncentrował się wysiłek
końcowego etapu prac. Niedopracowane pozostawało pojęcie szkody oraz kwestie
dotyczącymi gwarancji, jakich państwo, które dopuściło się czynu zabronionego
winno udzielić na Ŝądanie państwa poszkodowanego. Znaczne kontrowersje dotyczyły
takŜe warunkom dopuszczalności środków odwetowych.
Podstawowe zasady odpowiedzialności
Co do zasady kaŜdy akt międzynarodowy zabroniony przez prawo międzynarodowy prowadzi
do powstania odpowiedzialności międzynarodowej. (Art.1) Powstaje tu nowy stosunek
prawny, który generuje odpowiedzialność i który istnieje niezaleŜnie od stosunku
wyznaczanego przez normę sankcjonowaną. Stosunek ten moŜe być nawiązany przede
wszystkim, między państwem, które dopuściło się działań lub zaniechań sprzecznych z
prawem międzynarodowym oraz państwem poszkodowanym. Jest to jednak równieŜ moŜliwe
między państwem, które dopuściło się aktu zabronionego, a społecznością międzynarodową
państw, jako całością, (co ma miejsce w szczególności w przypadku wojny agresywnej).
Kluczowymi warunkami do powstania takiego stosunku są:
1)
naruszenie przez państwo w formie działania lub zaniechania zobowiązania
międzynarodowego
2)
moŜliwość przypisania takiego działania lub zaniechania danemu państwu. (art.2)
A zatem pojęcie odpowiedzialności nie odwołuje się tutaj do pojęcia winy, do jej powstania
moŜe przyczynić się zarówno działanie jak i zaniechanie. W przypadku odpowiedzialności
międzynarodowej państw, inaczej niŜ to ma miejsce w prawie cywilnym lub karnym nie
potrzeba równieŜ dowodzić powstania szkody. Kolejna „Ŝelazna zasada” dotyczy kwestii
związków z prawem wewnętrznym. Na mocy ustalonej praktyki orzeczniczej oraz art. 3
4
deklaracji fakt, Ŝe dane działanie lub zaniechanie kwalifikuje się jako bezprawne w świetle
prawa wewnętrznego nie przesądza jeszcze o jego dopuszczalności w świetle prawa
międzynarodowego i vice versa. W szczególności nie moŜna usiłować uzasadnić naruszenia
prawa międzynarodowego powołując się na swoje prawo wewnętrzne (niezaleŜnie od tego
czy prawo to pochodzi od władzy federalnej, czy poszczególnych członów federacji, organów
samorządu, czy teŜ rządu centralnego).
Państwo odpowiada za działalność swoich organów, a zupełnie wyjątkowo za działalność
osób prywatnych. JuŜ w 1923 w sprawie Telliniego (przewodniczącego komisji
delimitacyjnej powołanej do wyznaczenia granicy albańsko – greckiej zabitego na terytorium
Grecji) Komitet Jurystów na pytanie postawione przez Ligę Narodów wyraził pogląd, Ŝe
The
responsibility of a State is only involved by the commission in its territory of a political crime
against the persons of foreigners if the State has neglected to take all reasonable measures
for the prevention of the crime and the pursuit arrest bringing to justice of the criminal.
Państwo więc co do zasady odpowiada za działalność swoich organów, nie zaś osób
prywatnych. Z art., 4 wynika jednak jednoznacznie, Ŝe państwo odpowiada za wszelkie swoje
organy niezaleŜnie od tego, jaką pozycję w strukturze aparatu państwowego mogą one
zajmować. O tym jakie jest ich miejsce decyduje oczywiście tylko i wyłącznie prawo
wewnętrzne państwa z Konstytucją na czele. Ale dla potrzeb prawa międzynarodowego
państwo traktuje się jako całość i wszelkie działania i zaniechania sprzeczne z prawem
międzynarodowym poprowadzą do powstania odpowiedzialności międzynarodowej,
niezaleŜnie od tego, czy dopuścił ich się Prezydent wójt, czy sędzia. Jeśli dana jednostka nie
ma statusu organu w świetle prawa wewnętrznego – to wcale jeszcze nie wynika, Ŝe nie moŜe
zostać ona uznana za organ w świetle prawa międzynarodowego: jeśli jakiś podmiot
zachowuje się w praktyce jakby był organem, a prawo nie nadaje mu takiego statusu – to i tak
jego działalność moŜe doprowadzić do powstania odpowiedzialności międzynarodowej. Nie
jest tu równieŜ istotne, czy organ dopuścił się naruszenia prawa iure imperii czy wykonywał
działania typu iure gestionis. W tym drugim przypadku – co jest kontrowersyjne – miały
jednak miejsce orzeczenia Europejskiego Trybunału Praw Człowieka oraz arbitraŜy, gdzie
uznawano państwo winnym naruszenia prawa międzynarodowego.
Warto równieŜ pamiętać, Ŝe naruszenie prawa międzynarodowego występuje tylko tak dalece,
jak funkcjonariusz publiczny występuje w swej oficjalnej roli, nie zaś jako osoba prywatna.
Jeśli przykładowo doszło do bójki, w którą wdał się jakiś funkcjonariusz państwowy ubrany
po cywilnemu nie występujący jednak w swej oficjalnej roli – wówczas odpowiedzialność
państwa – w zasadzie nie powstanie.
Odrębne regulacje Deklaracji dotyczą tzw. jednostek „parapaństwowych” tj. fundacji,
stowarzyszeń, firm prywatnych i tp. Jeśli jednostki te wykonują zadania zlecone z zakresu
administracji publicznej – wówczas teŜ odpowiedzialność ponosi państwo. Jeśli dany organ
państwa został przekazany do dyspozycji innego państwa, to wówczas odpowiada państwo -
beneficjent. Przy czym warunkiem art. 6, który dotyczy tego typu sytuacji jest nie tylko sam
fakt przekazania, ale równieŜ podległość tego organu instrukcjom i kontroli państwa
beneficjenta, nie zaś państwa wysyłającego. Musi zatem istnieć wyraźna łączność między
organem przekazanym, a państwem beneficjentem i działalność tego organu musi się
odbywać za jego zgodą. Ponadto musi być ten organ organem w rozumieniu prawa państwa
wysyłającego, a na miejscu w państwie wykonywać zadania organu państwowego. Wyklucza
to w praktyce praktycznie wszystkich ekspertów i doradców, którzy nie posiadają
kompetencji władczych. Taka sytuacja jednak nie będzie częsta i poza Privy Council
(organem brytyjskim, który czasem pełnił rolę sądu odwoławczego od orzeczeń sądowych
5
[ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • happyhour.opx.pl
  • Tematy

    Cytat


    Facil(e) omnes, cum valemus, recta consili(a) aegrotis damus - my wszyscy, kiedy jesteśmy zdrowi, łatwo dajemy dobre rady chorym.
    A miłość daje to czego nie daje więcej niż myślisz bo cała jest Stamtąd a śmierć to ciekawostka że trzeba iść dalej. Ks. Jan Twardowski
    Ad leones - lwom (na pożarcie). (na pożarcie). (na pożarcie)
    Egzorcyzmy pomagają tylko tym, którzy wierzą w złego ducha.
    Gdy tylko coś się nie udaje, to mówi się, że był to eksperyment. Robert Penn Warren